piątek, 12 marca 2021

Króciutka sesja zdjęciowa i fantazyjne ogłowie za skalę 1:9

 Witajcie!

W dzisiejszym poście będzie troszkę zdjęć, które zrobiłam w 2019 roku... Czas leci, tylko dlaczego tak szybko...

Na pierwszy ogień jak widać Snowman w ogłowiu.

Zrobione jest ono z... lamówki. A dokładniej takiej syntetycznej, która imituje skórę.

Zastosowałam również piórka, które były kiedyś "własnością" moich kaczek. Spokojnie, nie poszły "na śmierć", tylko pierzyły się i wtedy zbierałam piórka.

Tak w ogóle mam dość sporą kolekcję piórek, a nawet kamieni ze skamielinami. Jeśli będziecie chcieli to mogę pokazać moją kolekcję kamieni ;).



Ah ta jesień...






Hanower z nie firmowym kotkiem w moim malowaniu ;).


Według mnie najładniejsze zdjęcie z całej sesji.


Ten piękny mech O.O .


A tutaj znowu ogłowie :).


Prześwitujący "bałwanek".









W dzisiejszym poście to byłoby na tyle.

Do następnego!

4 komentarze:

  1. Bardzo kreatywne to ogłowie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładne ogłowie, kojarzy mi się z takim konie który umie dużo rzeczy takim co występuje w cyrku.
    Pozdrawiam :-)

    P.S.
    Chyba podkradnę pomysł głównie z piórkiem :p

    OdpowiedzUsuń
  3. Twoje kaczuszki mają różowe piórka? Zakładam, że muszą być egzotyczne, pokaż koniecznie jak wyglądają :D. Ogłowie pomysłowe i estetyczne, podoba mi się :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak się śmiesznie składa, że nie. Piórka były farbowane. Nie powiem, że różowe kaczki byłby bardzo fajne ;).

      Usuń