wtorek, 9 czerwca 2020

Nowość roku 2014 - CollectA 88670 źrebię pełnej krwi (idące)

Witajcie!
W dzisiejszym poście opis źrebięcia pełnej krwi z firmy CollectA o nr katalogowym 88670 wyrzeźbione przez Deborah McDermott.



Źrebaczek jest maści kasztanowatej. Prawie na wszystkich nogach (tylko oprócz prawej przedniej nogi) są odmiany, które są ½ nadpięcia (to taka ciekawostka ;)).









Na czole znajduje się mała gwiazdka (w zasadzie nie taka mała). Pyszczek nie posiada żadnych odmian, ale jest bardzo delikatnie pocieniowany szarą farbą.
Całe ciało ma cienie i w pełnym słońcu bardzo ładnie wyglądają. Przyznam, że na zdjęciach ta figurka wyszła taka bardzo pomarańczowa, ale tak na prawdę ona jest taka, tylko może w mniejszym stopniu.





Sama rzeźba konika bardzo mi się podoba. Klaczka jest przedstawiona w kłusie z fajnie podniesionym ogonkiem, który dodaje również uroku. Grzywa jest też bardzo ładnie i dokładnie wyrzeźbiona. Jest to zdecydowanie najbardziej ulubiony źrebak z wszystkich sześciu jakich posiadam.
Oczywiście figurka posiada strzałki pod kopytami, wicherki, zmarszczki i "szczupłość" w okolicach łopatek i klatki piersiowej, ale z tego względu, że jest źrebakiem, to nie widać u niej tego tak bardzo.
Warto tez podkreślić, że konik ma również wyrzeźbione genitalia.






Tutaj przedstawiam również źrebola w moim kantarku:










Figurka aktualnie jest już customem, którego niebawem pokażę na blogu. A jeżeli jesteście ciekawi jak wygląda nasza bestia bez warstw farby, to wyglądała ona właśnie tak:


Pozostawiam Was z tym pięknym źrebolem i do następnego! Pa!

4 komentarze:

  1. Te zdjęcia mają taki ciepły klimat i bardzo mi się podobają! Sama klaczka również, a posta o customie będę wypatrywać!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj bardzo miło mi to czytać. Starałam się jak mogłam Cx
      Również pozdrawiam, Katarzyna

      Usuń
  2. O kurczę ta klaczka jest tak poprawna, że chyba muszę ją mieć. Niezbyt często spotykamy się z wyrzeźbionymi wszystkimi szczegółami u klaczy, a tu proszę. Jak zwykle bardzo fajny opis. Ach! I kantarek też bardzo ładnie się prezentuje, pasuje do niej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to prawda. Jest to jeden z niewielu figurek, która ma wszystkie szczegóły wyrzeźbione i umiejscowione w odpowiednich miejscach. Zdecydowanie jest ona warta uwagi ;).
      Dziękuję za komplement o kantarku <3.
      Pozdrawiam, Katarzyna

      Usuń